Warszawa Otwock Piaseczno
BRAMY GARAŻOWE
BRAMY OGRODZENIOWE
BRAMY SEGMENTOWE
ROLETY
KRATY
SZLABANY
NAPĘDY
AUTOMATY
SIŁOWNIKI
STEROWANIE
KODOWANIE PILOTÓW
MONTAŻ
  SERWIS BRAM
Czy podoba Ci się ta strona?
Tak
Nie
Średnio

Lampy rozbierane dużej mocy

SOWIECKIE LAMPY ROZBIERANE DUŻEJ MOCY
 
W wyjściowych stopniach dużych radiostacyj pracuje często równolegle większa ilość lamp Pociąga to za sobą szereg ujemnych skutków. Nadmiernie długie szyny, łączące lampy między sobą i obwodem układu, powodują niebezpieczeństwo powstawania drgań pasożytniczych. Nie identyczność parametrów nie pozwala na wykorzystanie pełnej mocy równolegle pracujących lamp, co zmniejsza sprawność urządzenia.
Przy dużej ilości lamp potrzebne jest duże pomieszczenie, skomplikowany montaż, mnóstwo przyrządów pomiarowych. Utrudniona jest obserwacja pracy,    remonty zapobiegawcze.
Pod koniec 1946 r. uruchomiono ,pod Moskwą nową radiostację, pracującą na rozbieranych lampach. Lampy te nie są spawane, jak zwykle „szklane" lampy, i łatwo rozbierają się, remontują i regenerują siłami normalnego dyżurnego personelu radiostacji — dosłownie na miejscu eksploatacji.
Lampa z delikatnego cementu, którego życie oblicza się na godziny, 'przekształca się w agregat o ciągłej pracy, przerywanej tylko na krótko,    okresowo dla  zmiany   zniszczonych   katod
lub siatki sterującej.
Połączenie takich cech, jak duża moc i praktycznie | nieograniczona trwiałość, powoduje ekonomie/ilość eksploatacji nowych lamp. Zamiana lamp zwykłych na rozbierane zmniejsza wydatki eksploatacyjne 6 — 7 razy. Niemałą rolę gra też koszt transportu zwykłych lamp z fabryki na  radiostację — zwykła szklana stokilowatowa   lampa waży z opakowaniem 100 kg. i i zajmuje 2 m3. Opiszemy  konstrukcję   rozbieranej   lampy.
Na metalowej podstawce stoi dolny kołnierz, podtrzymujący zasadnicze części lampy. Kołnierz ten jest uziemiony. Do niego także przymocowana jest centralna nóżka z pierścieniem, który podtrzymuje włókna żarzenia. Włókien jest 60. Wykonane są z wolframu i podwieszone na pierścieniu, stanowiąc w pionowym położeniu tworzące walca. Zasilane są one napięciem zmiennym, trójfazowym 30 V. Napięcie żarzenia doprowadza się do trzech pierścieni żarzenia, izolowanych między sobą pierścieniowymi kwarcowymi izolatorami. Każde włókno żarzenia  drugim   końcem             przez  specjalny
sztyft — przyłączone jest do swego pierścienia żarzenia, tak, że na obwodzie fazy powtarzają się kolejno. W ten sposób katoda tworzy trójfazowy układ, połączony w gwiazdę, ze środkiem uziemionym wewnątrz lampy.
Siatka lampy ma kształt walca z dwóch pierścieni, połączonych równoległymi prętami molibdenowymi, okręconymi drutem molibdenowym. Siatka umocowana jest na pierścieniu siatkowym, izolowanym od pierścieni żarzenia i anody przekładkami kwarcowymi.
Anoda wykonana w kształcie miedzianego cylindra, zamkniętego w miedzianym płaszczu. W przestrzeni między anodą i płaszczem cyrku-luje woda chłodząca, doprowadzana i odprowadzana — ze względu na wysoki potencjał anody w stosunku do ziemi — dwoma gumowymi wężami po 2 m, Na wlocie i wylocie umieszczone są termometry i manometry dla kontrolowania temperatury i ciśnienia wody.
Widać więc z opisu, że wnętrze lampy ograniczone jest powierzchniami kwarcowych i metalowych pierścieni, spoczywających jeden na drugim i anody, która opiera się na górnym pierścieniu kwarcowym. Pierścienic nie są połączone między sobą. Szczelność osiąga się przez dokładne doszlifowanie powierzchni miedzianych i kwarcowych. Prócz tego na obwodzie miedzianych, szlifowanych powierzchni znajduje się rowek, zalewany specjalną masą smołową. Ponieważ masa topi się już przy 50° C, a pierścienie silnie się nagrzewają w czasie pracy lampy, przeto wzdłuż każdego rowka przecho dzi cienka miedziana rurka, w której krąży woda. Wodę doprowadzają cienkie, gumowe węże.
Pod lampą znajduje się blok pomp, dla ciągłego opróżniania lampy. W skład jego wchodzi rotacyjna pompa olejowa z niewielkim motorem napędowym, która wytwarza próżnię wstępną rzędu I0-4 mm Hgt w zbiorniku, położonym za lampą. Zbiornik ten połączony jest, .poprzez odwadniacz i kran próżniowy z dwiema, szeregowo złączonymi, olejowymi pompami  dyfuzyjnymi,    które doprowadzają   próż-nię w lampie do 10-7 mm Hg. Pompy dyfuzyjne pracują nieprzerwanie okrągłą dobę i wyrzucają z lampy do próżni wstępnej tę nieznaczną ilość powietrza, która przenika do lampy lub wydziela się pod wpływem nagrzania z między-molekularnych przestrzeni wewnętrznych części lampy.
Między pompami dyfuzyjnymi a przestrzenią wstępnej próżni ustawiony jest dla pochłaniania pary wodnej odwadniacz, napełniony silnie hy-groskopijnym chlorkiem wapnia.
Pompy dyfuzyjne mogą pracować prawie nie-ograniczenie długo, ponieważ nie mają obracających się części. Natomiast pompa rotacyjna stopniowo zużywa się w czasie pracy. Dla zaoszczędzenia więc aparatury układ próżni wstępnej posiada automatyczne urządzenie, włączające pompę tylko wtedy, gdy ciśnienie wzrośnie powyżej określonej wielkości.
Dla obserwacji stanu próżni lampa posiada specjalne urządzenie — jonizacyjny manometr. Składa się on z niewielkiej triody, bezpośrednio żarzonej, której balon łączy się za pomocą stalowej rurki z wnętrzem lampy. W ten sposób w obu lampach panuje jednakowe ciśnienie.
Pomocnicza łrioda włączona jest w obwód wzmacniacza prądu stałego, który mierzy stosunek prądu jonowego w lampie do prądu elektronowego. Im mniejszy ten stosunek, tym lepsza próżnia. Przyrząd jest wycechowany w milimetrach słupka rtęci i wskazuje nieprzerwanie stopień próżni w lampie.
Całość agregatu lampowego stoi na ruchomej metalowej platformie wewnątrz specjalnej kabiny .  'Dzięki temu lampę można łatwo usunąć z kabiny, rozebrać i odremontować.
Prosty remont, związany tylko z wymianą włókna żarzenia lub siatki, wykonuje się na miejscu, w kabinie. W tym celu wpuszcza się powietrze,, smołę w uszczelnieniach  rozstąpią się parą, przepuszczoną przez rurki, anodę zaś -podnosi się w górę przy pomocy specjalnego maleńkiego wyciągu linowego, umocowanego na ściance kabiny. Cała operacja zamiany katody lub siatki razem z opróżnieniem i pod-grzanmiem lampy zajmuje 3 — 4 godziny, po czym lampa jest znów gotowa do pracy.
Jeśli w układzie pracują dwie takie lampy, to trzecią ustawia się jako rezerwę. W przypadku uszkodzenia jednej z lamp nadajnik przerywa pracę na 5 minut, t.j. czas w jakim przy pomocy specjalnego układu przełączeń można uruchomić rezerwową lampę.
Dzięki dłużej mocy tych lamp nie ma potrzeby stosowania równoległego łączenia lamp w stopniach mocy. Zmiejsza to powierzchnię zajętą przez lampy i skraca montaż. Indukcyjność katody i siatki jest bardzo mała, ponieważ mają one kształt cylindryczny i wyprowadzone są na zewnątrz przez pierścienie o dużej średnicy. Dlatego lampy rozbierane mogą być używane na krótkich,   a nawet ultrakrótkich falach, tymbardziej, że pojemności miedzyeteiktrodowe tych lamp są mniejsze od sumy pojemności u-kładu lamp zwykłych, równoważnego pod względem mocy.
Zasilanie katody lampy prądem trójfazowym przy symetrycznym układzie włókien żarzenia znacznie obniża poziom przydźwięku w nadajniku. Według danych doświadczalnych poziom przydźwięku zmniejsza się dwukrotnie (6 db,) w porównaniu ze zwykłymi lampami, żarzonymi prądem zmiennym.
Eksploatacja lamp rozbieranych ma jednak i ujemne strony. Personel musi opanować umiejętność obsługi aparatury próżniowej, zamiany części lampy itd. Konieczne są urządzenia, pomocnicze, jak gazogenerator z palnikiem, parnik , kaloryfer do osuszania części.
Charakterystyczną cechą eksploatacji jest konieczność obserwacji próżni. Napięcie żarzenia należy powiększać płynnie od zera do wielkości roboczej, aby nie wywołać pogorszenia próżni, względnie deformacji włókna. Podobnie i napięcie anodowe trzeba podwyższać (w sposób ciągły), zwłaszcza przy pierwszym włączeniu lampy po długiej przerwie.
Po zmianie katody lub siatki lampę należy stopniowo przegrzać, obserwując starannie próżnię.
Mimo to, zalety lamp rozbieranych przy budowie i ekonomicznej eksploatacji dużych radio-stacyj są niewątpliwe. Na nowej radiostacji udało się przy użyciu tych lamp w modulacji siatkowej o podwyższonej sprawności uzyskać przemysłowy współczynnik sprawności 26%, podczas kiedy przy zwykłej modulacji siatkowej i zwykłych lampach wynosi on około 20%.
(Wiestnik Swiazi 5.1947 r.)